Cytuj:
Jakby na to nie patrzeć, religia to swojego rodzaju kampania wyborcza, ma za zadanie przekonanie do siebie i utrzymanie swoich wyznawców. Z obiektywnego punktu widzenia to oczywiście jest głupota, lecz jeśli ulegniesz religii to racjonalne spojrzenie przestaje istnieć. Starałem się zachować pewną bezstronność pomiędzy obiektywizmem a osobistym spojrzeniem, lecz nie zaprzeczę, że twój post budzi we mnie mieszane uczucia.
|
To nie "kampania wyborcza" tylko instytucja której celem jest zdobycie władzy. Oczywiście przejęcie kraju przy pomocy religii to zadanie niezbyt łatwe, ale wystarczy kontrola samego społeczeństwa. I nie rozumiem dlaczego wyznawanie czegoś ma zabijać racjonalne myślenie. Jeśli taki jest plan Boga, to jest on najzwyczajniej kiepski. A ty nie bądź obiektywny, bo nie ma to zbytniego sensu. Co do mojego posta - miałem nadzieję że wywoła jednoznaczne emocje, ale nie wyszło. Trudno.