Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny
Nie grałem w Oblviona, ale jeśli tylko w stosunku do Morrowinda poprawili NPC (w Morrowind zachowują się jak roboty - każdy gada tak samo i to samo, kiedy do nich podejdziesz zawsze zaczepiają cię niepytani, każdy z nich spytany np. o swój zawód zacznie referować wszystkie jego aspekty, jakby odpowiadał przy tablicy) i questy (większość jest typu "przynieś, podaj, pozamiataj" a poziom trudności rośnie jedynie w tym sensie, że trzeba podróżować dalej za każdym razem i trudniej znaleźć osoby/rzeczy, o które chodzi), to już byłby dla mnie naprawdę świetną grą (pomijając jeszcze denerwujący system walki, ale już takie założenie sobie przyjęli twórcy, no i da się do tego przyzwyczaić).
|
Niewiele rzeczy zostało poprawionych. W końcu drugie imię Obliviona to "ej, a dlaczego 666 osoba mówi do mnie to samo ??". A walka nadal jest irytująca, bo podczas uderzania bronią liczy się tylko jej czubek.
Cytuj:
Przypuśćmy, że rzeczywiście tak jest.
|
Hahaha, widać, że waćpan nie grał w DM.
Cytuj:
Przestań w końcu wygłaszać te brednie, że Oblivion ma beznadziejny model fizyki, bo jestem przekonany, że posiada jeden z najlepszych.
|
Jeśli u mnie fizyka w Oblivionie kuleje, to nie widzę powodu aby o tym nie napisać. Jedyny pozytywny aspekt tej fizyki to zachowywanie się zwisających łańcuchów itp. rzeczy.