[Shiray]

Zgadzam się z panem Yoh Asakura w 100% co do zastosowania Havoka w Oblivionie. Ktokolwiek grał w Dark Messiah, Half life 2 czy FEAR, napewno wg. mnie podzieli to zdanie.

Jeśli zaś chodzi o klimat i fabułę w RPG to Gothic II NK stawiam na pierwszym miejscu (Gothic III zły nie jest, chociaż strasznie niezoptymalizowany i zbugowany). Gra była wspaniała, potrafiła cieszyć z każdej nowej zdobytej zbroi, broni, dołączenia do danej grupy, czy odkrycia jakiegoś miejsca.
Uważając Gothica za najlepszy RPG, zaznaczam, że nie chodzi mi o gry typu MMO.
Dlaczego?
Dlatego, ponieważ najlepszą grą MMORPG, mającą świetną fabułę (ciąg dalszy z poprzednich części gry - nie MMO, a nawet nie RPG), klimat (WIELKA mapa, instancje, poprostu OGROM miejsc do zwiedzenia, tysiące przedmiotów, podzielonych grupy jakości, wybór klasy, rasy, wyglądu, możliwość stworzenia własnej, unikalnej postaci), grywalność (potrafi tak wciągnąć, że nawet nie pomyślisz o tym, aby pograć w coś innego), popularność (ponad 9 milionów(!!!) osób na całym świecie, nie wliczając prywatnych serwerów), wspaniałą muzykę i całkiem ciekawą grafikę (choć już nie najlepszą, ale to przecież nie o to chodzi w tak wielkim RPGu) jest (jak już pewnie większość się domyśliła):

World of Warcraft, z dodatkiem "The Burning Crusade"!

A tu lista ulubionych gier (kolejność przypadkowa):
FPS:
- Half Life 2,
- Prey,
- Counter Strike: Source,
RPG:
- Gothic I, II, II NK, III,
- Heroes III i V (nie wiem czy do dobrej kategorii zaliczyłem)
TPP:
- Hitman: Blood Money (i cała seria Hitman),
RTS:
- Company of Heroes,
- Warcraft III The Frozen Throne,
- C&C Generals,
- Soldiers: Heroes of the World War II,
MMORPG:
- World of Warcraft,
- Tibia 7.1 - Niestety, ale prawdą jest, że Tibia w chwili obecnej, to gówno jakich mało (nie przez grafikę, ani brak dźwięku, bo nie o to chodzi prawdziwym fanom RPG), a głównie przez ludzi grających w nią. 90% tibijskich graczy to 8 - 13 letnie tępe i niedowartościowane dzieci (nie mówie, że wszystkie, ale większość), które chcą sobie trochę anonimowo pobluzgać na innych, rodzice kupują im postacie, zakładają PACCe, a potem biega taki dzieciak i szerzy głupotę po grze (przykład: "no bo przecież on ma już 50 lvl - High level! - on może ci grozić i jak powie, że jesteś hunted to masz się go bać, potem pada i próbuje przewyższyć cię wiedzą, a jedyne w czym tak naprawdę jest lepszy to w ilości użytych bluzg"). Reszta to starzy gracze, którzy (nie wiem czemu) dalej siedzą w tym błocie i czekają z nadzieją, że kiedyś się polepszy. Przez te 90% i innych podobnych (nie tylko przez dzieci) ludzi, Tibia została zupełnie pozbawiona klimatu. Nie ma już teraz takiej zabawy z grania jaka była, kiedy zaczynałem m.in. ja. Teraz na każdym kroku można usłyszeć tylko same przekleństwa, zero RPG. Wszędzie, że tak powiem wieje ch*jem, wsią i buractwem. Różnica między grą RPG, a Tibią jest taka:

Gra RPG:
- Czy w tej jaskini znajdę jakiegoś smoka?
- Tak, tam aż roi się od smoków, ale lepiej nie wchodź bo możesz zginąć, zresztą w tej chwili ja zajmuje respawn.

Gracz 1 odchodzi, gracz 2 expi.

Tibia:
- Czy w tej jaskini jest jakiś smok?
- ...
- Pomożesz mi zabić smoka?
- S*******aj kurwa, ja tu expie.
- Ale chciałem zabić smoka.
- Wy*******aj skurwysynie, albo hunted.
Gracz 1 wchodzi do jaskini, drugi zabija go (robi skulla), przebiega akurat jakiś hlvl i zabija gracza 2.

Gracz 1 - noob nie dający spokojnie grać,
Gracz 2 - bluzgające dziecko, nie dające dojść do słowa,
Gracz 3 - hlvlowe dziecko, które jak widzi skulla to musi koniecznie zabić.

Jak słyszę teksty ludzi grających w Tibię, typu: "Gram dla przyjemności" to jakoś nie chcę mi się w to wierzyć. Tibia jest crapem jakich mało (ze względu na klimat). Ale może kiedyś do niej wrócę, gdy się poprawi, na razie szkoda marnować czasu.

Ale się rozpisałem xD A miało być o ulubionych grach ;>