Witam.
Na początku mojego posta chciałbym przedstawic sytuacje, ktorą zapoczątkował a osoba "hakująca" moje konto.
Theatos Kyth, 129 Elite knight, Refugia
Banished: until Sep 16 2007, 11:54:41 CEST because of hacking
16 sierpnia o godzinie 23~ na moje konto zawitał, że tak powiem cracker, zabierając cały dorobek i starający sie w jak największym stopniu zniszczyc moją postac. Hmmm ? Tak, wiem to moja wina ... Nie upilnowalem swojego konta, ale niestety nie każdy jest master na komputerach, i nie każdy ma pieniądze na płatne antivirusy, bo tylko takie zapewniają w 99% ochrone. No niestety ja takiego cudenka nie posiadalem - zwykły antyvir guard + firewall wydawał mi sie byc wystarczającym.
Kiedy cracker wyrzucił wszystkich z gildi, zmienił płec - koledzy zauważyli, że cos z tym kyth'em nie tak. Co tu robic ? Zablokowali postac parcelami itp i 10 osób pilnowalo jej przez pół nocy kiedy ja spałem i miałem wyłączony telefon
Tamtejsza 'besta' zaczęła wysyłac głupie linki na trade ... =/ Chlopaki wiedzieli, że jeśli go puszczą to zacznie rookowac postac, jesli nie to ją zbanuje. W tej małej grupce graczy bylo kilku Senior Tutorow ktorzy starali sie zraportowac moją postac w celu unieszkodliwienia tego człowieka. Zdażało sie , że po prośbach Seniorów Gm logował się i banował postac na jeden dzień, u mnie tak sie nie stało.
Nastepnego dnia, kiedy juz o wszystim sie dowiedziałem i wszedłem na postac zrobiło mi sie troche szkoda ... straciłem 4kk ( moze nie az tak wielkie pieniądze, ale pracowalem na to dlugo ). Pomyślałem TO NIC, będę grac dalej, nastepnym razem nie popełnie tego samego błędu. Koledzy zapowiedzieli dużą pomoc materialną i było wszystko OK - do czasu.
Godzina 12:00 kiedy to ja już szykowalem sobie wszystko kolega z głupią minką napisał mi ze ban. Pomyślałem teraz ? pogieło go chyba, wszedłem na konto i patrze ..., rzeczywiście postać została zbanowana przed kilkoma minutami, ktoś ja zraportował wczoraj pomyślałem. Od bana nie moge sie odwołać poprzez wejście na acc, tylko a mail do supportu ... Napisałem maila ktory opisywał tą całą sytuacje. Cipki oczywiscie odpisały ( roboty ) wejdż tu i tu zobacz to i to, to nie nasza wina, to ty dałes sie shackowac. No fakt ... dostałem bana na 30 za ? za link z wyslijto ktory był linkiem fałszywym i niedziałający, a o ile dobrze znam zasady to należy mi sie za na 7 DNI ZA REKLAMOWANIE, czyż nie tak ? tak nic do sciągniecia nie ma, a juz na pewno nie ma key loggera !!!
Napisałem kolejnego a maila w niedziele, dzisiaj jest wtorek i żadnej odpowiedzi. Nie wiem co mam myśleć o tych idiotach którzy dali mi tego bana, bardziej mnie zdenerwowali niż ten pseudo cracker, zachowują sie jak zaprogramowane roboty. Nie mam juz siły pisać następnego maila, tylko po to, żeby oni sobie go usuneli ... ;/ Co robic ? moze wy mieliście podobne problemy ?
P.s. Moj kolega za napisanie na trade
www.zal.pl UWAGA dostał bana na 30 dni i sie odwolał w ten sam sposób co ja. Następnego dnia dostał odpowiedz z przeprosinami, skrócili mu bana do 7 dni. Jego link był nieszkoliwy, a mój ? to tez był troche dłuższy to nie znaczy ze grozniejszy.
srry za literówki