Moja Żubrówka oczywiście. Już przypał zdążyłem załapać, ciekawe jak to będzie dalej. Wiecie, remis naszej reprezentacji narodowej zawdzięczajcie mnie i mojemu ziomkowi. Zaczęliśmy pić po 50 minucie meczu i do końca regulaminowego czasu strzeliły chłopaki dwa gole, gdybyśmy przyszli wcześniej to zwycięstwo byłoby nasze!
