Idzie baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz pyta:
-Co pani dolega?
A żaba odpowiada:
-Jakieś gówno do dupy mi się przykleiło.
Idzie baba do lekarza oblepiona muchami. Lekarz pyta:
-Co pani dolega?
A baba odpowiada:
-Zostałam zmuszona.
Idzie baba do lekarza z kierownicą na głowie. Lekarz pyta:
-Kto panią tu skierował?
Ahh to jest tak głupie, że aż śmieszne
