Ma red skulla bo musiał zostać zrookowany, a na mainie miał właśnie czaszkę...
Ja stosuję prostą metodę, od 6 lvlu, kiedy mogę bezpiecznie chodzić na szkielety... Kupuję szpadel, rozkopuję kamyczki (tam, gdzie siedzą skeletony, w pobliżu orca spearmana), i tam rozwalam szkielety. Zostawiają mace'y, hatchety i brass shieldy, które potem sprzedaję u Obiego. Jak wychodziłem z rooka paladynem, miałem 1,2k... Fajna metoda, jak dla mnie, expisz i masz kasę, na dodatek dość sporą, a i od 6lvlu masz przy niewielkim wysiłku dobrą tarczę i broń po deadzie.
__________________
*+10 punktów do lansu
|