a moim idealem jest ktos, kto jest dla mnie, a ja dla niego... nei musi jakos specjalnie wygladac. ma za to czytac ksiazki (nie znosze kolesi, ktorzy nie czytaja nic procz gazet) i przydaloby sie, gdyby sluchal muzyki zblizonej do mojej, bo jakos nie wyobrazam sobie, ze moglabym sie dogadac z kims, kto nie slucha czegos podobnego co ja... a. no i po ostatnich doswiadczeniach najlepiej po 30

... i juz takiego wyluskalam
