[Lynx]

Oryginalnie napisane przez Blanty

Dziendobry
Mam na imie Karol i pochodze z poludniowych rejonow Polski zwanych podkarpaciem. Na wstepie chcialbym zaznaczyc iz niestety jest to moj pierwszy post na tym forum wiec licze na wyrozumialosc. Do rzeczy
Chcialem opowiedziec wam historie pelna bolu i rozpaczy, mestwa i bohaterstwa, dzikosci serca i poszukiwaniu wolnosci. By odpowiedziec sobie na pytanie dlaczego miasto krasnali jest kolebka zla musimy zadac sobie jeszcze jedno, rownie wazne pytanie: kto jest temu winny? odpowiedz jest prosta - My. tak, tak my min Ja, Gruby w chuj Daniel, Mateusz Poezjusz zwany Aresem. Sami jestesmy sobie winni upadkowi kultury kazordoonu. Nie chcielismy sluchac majestatycznego Jerzego, nie pozwolilismy mu zostac szeryfem miasta, Nie chcielismy ogolno panujacej milosci i solidarnosci. I co z tego wyszlo? Kazordoon przemienil sie w pieklo. Kiedys to miasto mialo dusze dzisz czuc tu jedynie zapach smierci i zniszczenia. Wszystko dlatego ze pragnelismy wladzy i darmowych lootbagow. Wszystko dlatego ze kochalismy patrzec jak inni ludzie cierpia. Niewinni ludzie. Na dzien dzisiejszy moja postac o zgrabnym nicku Blanty zostala usunieta. Jerzy nareszcie uwolnil moja dusze od wiecznego dazenia do zla. Teraz jestem czysty, czysty jak lza. To wlasnie dlatego uznalem ze to my bylismy najwiekszymi draniami i klamcami nebuli i wstyd mi teraz za to ale coz - tego co bylo nie da sie zmienic. To byly moje pierwsze i ostatnie slowa do spolecznosci Nebuli. To byla moja osobista spowiedz i mam nadzieje ze wezniecie to sobie do serca. Dziekuje.

A jakby ktos chcial sprobowac czegos fajnego prosze zjesc nnaraz 2 opakowania avio marinu i przepic mocnym browarem
Bedziecie wiedziec o co biega

Jestes Moim Sen-Sey.