Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ciacho1920
Dpft rzadzi na serwie... Moim zdaniem gildia rzadzaca moze robic cos chce. Poczytaj sobie co robi gildia LoA na Lunarze;] Lamus chyba pamietasz co robiles jak byles w dpft i to bylo normalne...
|
Co robiłem?Gnębiłem sorców i druidów i tyle,wielkie Pa.Bo jestem graczem ze starego rocznika i mnie dobija że ludzie cheatują,niszczą kliamt gry,że cipsoft zrąbał update i dał możliwośc w lamerski sposób expic najsilnijszym profesjom 3 x szybciej od rycerzy i palków--'?
ja tego nie robiłem dla wzbogacenia ani satysfakcji,jedynie dla tego zeby ludzie nauczyli się grać jak za dawnych czasów,albo chociaż spróbowali.Zauważcie że po updacie dla palków ja praktycznie nie expiłem,a czmeu?bo dla mnie gra żeby sprawiała mi jakąs przyjemnośc musi reprezentowac jakiś poziom trudności,a nie że idę i mam dla na 6 strzałow,i tak wbijam sobie na luzaku 200k na godzine-_-'.I co bylbym pro?bo mam 200lvl?ile jest 150lvli którzy nie umieją się uhać,nie wiedzą co to mintwailn,hellgate,a że sa lodowe wyspy na pólnoc od carlin to tylko widzieli na tibia earth.Mnie to boli,bo kiedyś jak grałem to 100 sorc to był ktoś,ktoś kto potrafil expić,umial oszczędzac,kombinowac kasę,ale wzamian był potęgą.Nowi gracze tego nie rozumieją i oskarżali mnie o Pa,a to poprostu walka o starą tibię,nawet zrobiłem temat na tibi.com o zmianach.Faktem jest że teraz polepszono pvp,jest bardziej podobne do starego,gdyż teraz żeby kogoś zabić znów trzeba go strapowac,trzeba combowac,a nie walić sd na pale bo mam 200lv.Wojna za czasów pvp sorców na hotkeyah i visach,polegała na liczeniu na szczęscie i odpowiednie zmienaine stone skinów i modlenie się o niski dmg...przykra prawda.
I dpft nie wygralo z beach bo bylo lepsze,poprostu bylo dużo silniejsze.O wojnie ttt nie komentuje,bo tutaj było sprzedastwo ludzi+większa siła dpft,no i brak organizacji.
A teraz ułatwili knightom i palkom,ale co?nadal jak jest łatwo to sobie ulatwijmy bardziej,a co?caveboty!przed udpatem bociliśmy scarabami,ale cipsoft dał nam siłę to boćmy smoki..lol,ta gra zeszła na psy niestety.I jak byłem w BoH,to jak chcecie wiedzieć też lamusini wielki Pa chodził i ubijał botterów bo mnie to poprostu na użyg bralo jak patrzyłem na ludzi typu acroma Angel,który od 40lvlu na cavebocie idzie.i tacy ludzie są dumni ze swocih postaci?ja może nie mam najwyższego lvlu na serverze ale zrobiłem go sam i jak patrzę na lamusiniego to widzę w nim swoją ciężką pracę i jestem z niego dumny.tyle o moim Pa,i jego powodach.Pozdrawiam.
Co do tego kolegi co padł
rzepraszam jeszcze raz ze padłeś ale niestety na wojnie tak bywa,więcej już pisać nie będe na ten temat.Napisałem Ci w grze,ale rozpaczasz nadal na forach więc usatysfakcjonuje Cie,nie lubię zabijac za nic ludzi i wsumie niewielu takich padło z mojej ręki.
To na tyle.
Ah,a co do LoA,to widzę że mało o nich wiesz,ja tam zaczynąłem grać w tibię,i ich zasady są bardzo proste i dobre.A że Pa robią?mm..w granicach rozsądku a do tego oni podchodza do gry jako do rpg,deer hunty i to sensowna ekipa która wie jak rządzić serverem,jak nie zniszczyć ekonomii servera.I naprawdę nie obrażaj ich w mojej obecności,bo dpft w Pa ich przerasta tysiacrotnie,bo LoA zawsze ma jakiś sens dzialania.A w dpft często powody huntów są "bo jaaa...ja zółw,ja chceee addon mieć,ja chcę,ja turtl,daj boh,ja chce hunter addon"