Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 06 2004
Lokacja: Bezdomny z Gor Krańca Swiata
Wiek: 42
Posty: 392
|
Psychologia ras - Krasnoludy tom 1
Krasnoludy sa jedna z najbardziej starozytnych ras Starego
Swiata. Od zarania dziejow ich ojczyzna sa Gory Kranca Swiata, rozlegly
lancuch gorski stanowiacy wschodnia granice Starego Swiata, biegnacy od
polnocny daleko na poludnie. Tutaj przez wieki krasnoludy budowaly swoje
potezne, podziemne twierdze, ukryte pomiedzy wysokimi szczytami i niedostepnymi
otchlaniami. U szczytu ich potegi krolestwo to rozciagalo sie od dalekiej
polnocy po odlegle Poludniowe Krainy, a kopalnie siegaly daleko w glab
ziemi. Podziemne miasta, niezliczone labirynty korytarzy i przejsc wydartych
skalom poprzez prace setek pokolen krasnoludzkich gornikow - wszystko to
swiadczylo o potedze krasnoludzkiej rasy. Starozytne imperium krasnoludow
polaczone bylo podziemnymi drogami, tak szerokimi, ze umozliwialy one transport
za pomoca wozow.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Legendy mowia o bogactwie tamtych dni, zlocie i srebrze,
klejnotach wykradzionym skalom, drogich kamieniach, marmurach, onyksach
i jadeitach zdobiacych komnaty krasnoludzkich krolow. Dni chwaly jednak dawno
juz przeminely, i jedynie wspomnienia dawnej Swietnosci bladza echem po
zapomnianych korytarzach. Najchwalebniejsze historie z przeszlosci sa
przypominane w starozytnych piesniach spiewanych w nielicznych ocalalych
krasnoludzkich twierdzach. Stare sagi wprawdzie niewiele, ale obrazowo
opowiadaja o dawnych wojnach, ktore doprowadzily do upadku krasnoludzkiego
imperium, o krasnoludzkich twierdzach podbijanych jedna po drugiej przez
hordy nocnych goblinow, wspomaganych przez sily zla i ciemnosci.
Dzis tylko czesc pradawnego krasnoludzkiego imperium jest w rekach
jego prawowitych wlascicieli. Krasnoludow jest niewielu
i ich bogactwo mocno zubozalo w porownaniu z dawnymi czasami, jednak wciaz
pozostali oni dumnym i upartym narodem, tak srogim jak gory i tak twardym
jak skala.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Krasnoludy szacunkiem daza trzy podstawowe rzeczy:
wiek, bogactwo i umiejetnosci.
Jesli nie zostana zabite w bitwie, krasnoludy dozywaja bardzo sedziwego
wieku. Wiek krasnoluda mozna okreslic po kolorze i dlugosci jego brody.
Najstarsze i najmadrzejsze krasnoludy maja srebrzystosiwe brody, dlugie
na wiele jardow. Nosi sie je owiniete dookola brzucha, ale jesli sa one
rzeczywiscie dlugie, moga ciagnac sie za wlascicielem. Ten szacunek
dla wieku rozciaga sie na wszystkie obszary krasnoludzkiego zycia, a wyroby
starozytnego rzemiosla sa pielegnowane jako przyklad do nasladowania, dawna
bron specjalnie przekuwa sie wielokrotnie, tak, ze czesto materialem jej
ostrza jest zelazo otrzymane tysiace lat wczesniej. Druga rzecza, ktora
krasnoludy szczegolnie powazaja, jest bogactwo. Gromadzenie skarbow jest
ich wielka pasja i nie ma chyba zadnego krasnoluda, ktory powiedzialby,
ze zebral juz wystarczajaca ilosc bogactwa, ktora moglby ze spokojem przekazac
swoim potomkom. Skarby nalezace do niektorych krasnoludzkich wladcow sa
tak niewiarygodnie olbrzymie, ze kraza o nich legendy. Pogloski
o tych bogactwach sprowadzajy niezliczone, pelne ambicji armie pod bramy
krasnoludzkich warowni, gdzie ich kosci bieleja do tej pory. Niestety,
nie wszyscy najezdzcy zostali rozbici i czesc krasnoludzkich twierdz zostala
zdobyta przez orki i gobliny, zas znajdujace sie w nich skarby zaginely
lub zostaly rozproszone po calym Swiecie. Trzecia podpora, na ktorej wspiera
sie krasnoludzki system wartosci jest ich doskonale rzemioslo. Wszystkie
krasnoludy szczyca sie swoja praca, niezaleznie od tego, czy jest to drazenie
tuneli, czy jubilerstwo. Krasnoludy sa mistrzami w wykonywaniu drobnych,
misternych przedmiotow i wszystko, co zrobia, jest doskonale, staranne
i przemyslane. Nie znosza oni prymitywnej lub tandetnej roboty, a wszystko,
co robia, zawsze jest wykanczane do najdrobniejszego szczegolu.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Inna charakterystyczna cecha krasnoludow jest to, ze
zawsze dotrzymuja slowa. Sa bardzo surowe, jesli chodzi o poczucie dumy
i honor. Jesli krasnolud obieca cokolwiek, caly czas o tym pamieta i dotrzymuje
slowa, co wiecej, jest na tyle honorowy, ze stara sie przestrzegac przyrzeczen
zlozonych przez jego przodkow, niezaleznie od tego, jak dawno to sie stalo.
Zlamanie prawa jest najgorszym mozliwym rodzajem hanby dla krasnoluda.
Zlamanie przyrzeczenia lub niedotrzymanie obietnicy jest zwykle przypominane
w bardzo przykry sposob, prowadzac do bezwzglednych aktow zemsty i wendetty,
mog cej trwaa przez wieki. Najgorsze przypadki zlamania krasnoludzkich
obietnic sa szczegolowo zapisywane dla przyszlych pokolen w Wielkiej Ksiedze
Zalu, bezpiecznie przechowywanej w twierdzy krasnoludzkiego wladcy i wciaz
uzupelnianej.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Wielu krasnoludzkim twierdzom w Gorach Kranca Swiata udalo
sie przetrwac do tej pory, jednak w dawnych czasach bylo ich znacznie wiecej
i byly potezniejsze. Te, ktore pozostaly, to warownie oblegane nieustannie
przez orki, gobliny i inne zle istoty. Taka wlasnie twierdza jest Karak
Kardin, wznoszace sie nad slawna Szczytowa Przelecza, stanowiaca jedno
z wazniejszych polaczen miedzy wschodnimi krainami i Starym Swiatem, czesto
odwiedzana przez podroznikow i kupcow z Imperium i Kislevu. Innym przykladem
moze byc majacy dluga, zla i krwawa historie Zhufbar, lezacy na poludniu
nad zimnym jeziorem Varn, zdobyty przez hordy goblinow i odzyskany przez
krasnoludy dzieki pomocy wojsk Sigmara, pierwszego Imperatora.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Najwieksza i najbardziej znana krasnoludzka warownia jest
Karaz-a-Karak. To potezne i ludne miasto jest starozytna stolica wszystkich
krasnoludzkich krolestw i siedziba Wielkiego Krola Krasnoludow. Karaz-a-Karak
jest duchowym osrodkiem rasy krasnoludow, gdzie trzymane sa tu Wielka Ksiega
Zalu i Ksiega Pamieci i mieszcza sie w nim Swiatynie krasnoludzkich bogow
- Grungiego, Grimnira i Valayi. Wszystkie krasnoludzkie twierdze maja dluga
i slawna historie i niemozliwe jest opisanie tego wszystkiego. Kazda jest
dumnym i niezaleznym krolestwem, ale wszystkie oddaja najwyzszy hold Wielkiemu
Krolowi - wladcy Karaz-a-Karak.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Poniewaz krasnoludzkie krolestwo miesci sie w wysokich
gorach, glownym wrogiem krasnoludow zawsze byly gobliny. Wiele lat temu,
zanim powstalo Imperium i inne ludzkie krolestwa, krasnoludy i elfy podzielily
Stary Swiat miedzy soba. Taki uklad nie mogl trwac zbyt dlugo - jedna z
tak bardzo rozniacych sie charakterami ras krasnoludow i elfow zostala
zmuszona do odejscia ze Starego Swiata. Doprowadzilo to do strasznej i
wyniszczajacej wojny, ktora raz na zawsze zatrula stosunki miedzy tymi
dwiema rasami. Po wojnie na kilka stuleci elfy opuscily Stary Swiat,
pozostawiajac jedynie garstke osadnikow w lasach Loren,
a krasnoludy wycofaly sie w gory.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Jak echa pogrzebowego dzwonu bijacego nad starozytnym krasnoludzkim
Imperium zabrzmialy bebny nadciagajacych z poludnia i wschodu hord orkow
i goblinow, ktore zaatakowaly gorskie twierdze i zniszczyly wiekszosc
krasnoludzkich krolestw.
Krasnoludy nigdy nie zapomnialy elfom ich slabosci i nazywaja ich zdrajcami
i krzywoprzysiezcami, winiac jednoczesnie za rozpetanie wojny.
Ostatecznie na ich wojnie najwiecej skorzystali ludzie, tak pogardzani
zarowno przez elfy, jak i krasnoludy.
Teraz, po tak wielu latach, jest zupelnie bezcelowe szukanie przyczyn,
ktore rzeczywiscie doprowadzily do wybuchu wojny miedzy tymi rasami. Ten
fakt, jesli rzeczywiecie istnieje, jest niewatpliwie zapisany czerwonymi
literami zakrzeplej krwi w Wielkiej Ksiedze Zalu w Karaz-a-Karak.
__________________
I feel like 11 years old nOOb...
Nie jestem podrecznym manualem. Moje gadu-gadu nie sluzy do spamowania mnie.
|