03-09-2007, 19:30
|
#103
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 09 2005
Lokacja: Braniewo
Wiek: 35
Posty: 154
Stan: Niegrający
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bambuko
Mój autorski dowcip : )
Idą Staś i Nel w pustyni i w puszczy. Nagle spotykają zielonego łososia królewskiego w błocie własnym, który nie pozwala im iść dalej. Na szczęście przezorny Staś miał w kieszeni ruskie pierogi, dostało się łososiowi i poszli dalej. Nagle spotykają pijanego octem kierowcę miedzianego helikoptera, który nie pozwala im iść dalej. Na szczęście wykształcona Nel znała zachodnie sztuki walki, dostało się kierowcy i poszli dalej. Nagle spotykają brodatą kanapkę bez jednej nogi, która nie pozwala im iść dalej. Zirytowana Nel mówi:
-Do diabła Stasiu, ten dowcip jest bez sensu jak lokata.
|
Przestan :/
__________________
"Sex, drugs and Hardstyle!"
|
|
|