Nie wiem za bardzo jak skomentować tego typu twórczość, chociaż "twórczość" to zbyt wielkie słowo dla zaprezentowanych obrazków.
Obrazki te są co najwyżej na ocenę mierną. Pierwszy obrazek, zresztą podobnie jak reszta jest po prostu niespójna, brak tym obrazkom pewnego rodzaju artystycznej harmonii, tego "czegoś" co zainteresuje odbiorcę, na czym skupi się jego wzrok.
Prace rysowane ołówkiem(podobnie się ma z pracami stworzonymi przy pomocy tabletu)... Wygląda to jakbyś rysował je na siłę, bo pani od plastyki każe

.
Dla mnie wyglądają one jak rysunki osoby zupełnie pozbawionej zmysłu artystycznego i talentu (pragnącą na siłę zostać artystą), która jadnak po wielu godzinach praktyk próbuje coś nagrezmolić. I grezmoli to coś, w nieznanym stylu, pozbawione jakiejkolwiek wartości estetycznej bądź artystycznej...
Do rysowania trzeba być zdolnym manualnie, a u ciebie jest z tym bardzo cienko, wygląda to tak jakby ci ręka zesztwniała podczas rysowania. Z cieniowaniem też masz problemy (m. in. brzydkie przejścia kolorów), w wyobraźni widzisz chyba co i jak ma być, ale na wyobrażeniu się to kończy i w rzeczywistości wychodzi coś innego. A szkoda.
Co do kolorowania i obróbki rysunków/zdjęć w ps. Tragedia. PS daje ogromne możliwości ludziom, którzy się na nim znają. Ty się nie znasz, a to co stworzyłeś przy jego pomocy jest bardzo prymitywne. Mając PS można stworzyć nieporównywalnie lepsze obrazki.
Nie będę komentować z osobna każdego obrazka, po prostu klawiatury szkoda

Słyszałam kiedyś taki tekst, że tak samo jak ze świni nie zrobi się krytyka filmowego, beztalencia żadnym sposobem nie przerobimy na artystę. Tu chyba słowa te znajdują odzwierciedlenie.
Ale niby liczą się chęci...