Kolejny noob, który ostatnie pieniądze wydał na internet i nie stać go na profesjonalne programy do hackowania.
Spróbujcie mu odpisać po angielsku ( i słabo że zrozumie

).
A swoją drogą pewnie znajdzie się n00b (bez urazy...), który się na to nabierze i poda swoje numerki i hasła dla naszego dobroczynnego i troskliwego, nieznanego polskiego admina tibii.com, który chce zabiezpieczyć itemki zhackowanego przesyłając je na swoje konto do swego bezpiecznego depo na świecie non-pvp (bezpieczeństwo, przecież nie może być zabity

)

.