Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pan Klocek
Bot był może doskonały, każda maszyna jest doskonała, to człowiek jest zawsze tym najsłabszym ogniwem, no i proszę
Hehehe a jeszcze 2 dni temu raportowałeś bottera na GM forum w temacie założonym przez Dartha, to się nazywa wredota...
Hmmm mam tylko nadzieje, że ten twój przykład nie zachęci innych do bycia tymi "prawie" idealnymi botterami. Ale jeśli któryś się skusi to zapraszam na Titanie - come on, I DARE YOU!
Niech to będzie dla tych wszystkich co chcą iść na łatwiznę - i tak prędzej czy później wpadniecie.
Teraz kolej na pana Voodoo
Vantage będziesz jeszcze raz próbował od początku?
PS
To stąd ta ksywa? Vantage - przewaga?
|
A ja sie nei zgodze, bo to zawsze maszyny sa najslabszym ogniwem bo w 99% nie poradza sobie na dluzsza chwile bez Bota.
A co do doskonalych botow, pewnie wiecie lub tez i nie ale pewna znana osoba przed stamina pobila uzycie bota bez siedzenia przy kompie. Bot byl tak doskonale zmodyfikowany ze ow postac byla ponad 1 miesiac pozostawiona na exp... Auto logowanie po save, auto responder ustawiony tak ze nikt i tak nic nie rozumial - nie pameitam jezyka

.
Wiec BOTY sa prawie idealne, ale psuja zabawe ... no ale nie kazdemu. A czy jest sens chwalic sie ze do 72 wbijalo sie go sie na BOT, to ja nie wiem bo to raczej zalosne. Nie umiec w tak banalnej grze i to na rooku samemu do tego dojsc

... Ale nie mnie ich oceniac

...