Dzisiejszej nocy zagnało nas na quary.
Powód był prosty: nikt na "trade" nie sprzedawał Skull Helmetów w przystępnych cenach.
Poszliśmy więc na Calasse zdobyć jednen egzemplarz.
Quary nie stawiały najmniejszego oporu - hełm szybko wpadł w nasze ręce.
Poszliśmy więc za ciosem i ubiliśmy więcej quar :>
Czasem nawet M-Water Elementale gdy tylko nas zobaczyły, odwracały się w drugą stronę i uciekały między korale.

Trzeba jednak dodać, że woda na Calassi jest trochę nieświeża, a hełmy do nurkowania nie do końca szczelne..
Kiedy zdobyliśmy już skull helmet, coś strzeliło nam do głowy i goniliśmy przez 2 godziny jakieś czarne plamki po mapie :> Ja sam nie miałem żadnych czarnych plamek i nic na pewno nie mogę o tym powiedzieć (po za tym że woda na pewno była nieświeża!), ale podobno złapaliśmy je wszystkie (czarne plamki oczywiście :>).