1. Instalowales LEGALNA wersje XP na przygotowanym komputerze?
Chyba nie, bo tylko wrzucasz kompakt i wszystko leci (podobac mi sie to nie podoba, ale wszystko samo sie wybiera).
Co do OpenOffice to wybacz ale postoje

, tak samo z obsluga wiekszosci peryferi (ogolnie tak, ale na najnowsze microsoft ma wylacznosc a pozostali doganiaja po kilku miesiacach)
3. Linux wywodzi sie z srodowiska Unixowego, wiec wyjatkowo nie graficznego systemu, dopiero ostatnimi czasy (liczac ile istnieje Unix) zaczely sie pojawiac wersje Linuxa z graficznym intefracem (zdaje sie Red Hat byl pierwszym bardziej znanym).
4. Wersja Corporation to jest wersja windows XP profesional ktora mozna zainstalowac na wiekszej liczbie komputerow z 1 dysku (tzn roznica w licencji), Profesjonal rozni sie od home tym ze ma wiecej dodatkowego software doliczonego do ceny systemu (sam system jest nadal
praktycznie ten sam).
5. Ja mowie o ogolnym czasie potrzebnym na wykonanie zadania, a nie tylko o cyklach procesora (czyli od chwili gdy w glowie urzytkownika zrodzi sie pomysl do czasu az masz pozadane efekty w rekach/na monitorze).
Takie pytanie:
Czemu Linuxowcy sa tacy agresywni, a kazde "ale" na temat Linuxa traktuja jako osobista obelge?
W woli wytlumaczenia,
- w domu urzywam Win ME (wbrew powszechnej opini ten sytem tez sie da na ludzi wyprowadzic)
- w pracy OS X (pracuje tymczasowo jako pomocnik architekta)
- w szkole urzywamy Apatche (glowny server w szkole) Novel (mini servery w klasach, itp) + Windows XP/2000 na stanowiskach (jestem w trakcie robienia certyfikatu Cisco)