Legenda to ktoś kto juz odszedł i nie wróci wiec nie. Na aldorze są takie osoby, na pewno bezapelacyjnie Mevar, ale także Kiperlana, który trochę namieszał.
Buwufape(pierwszy 100 level knight polak, ja bylem 2 dzien pozniej

), Adrayen Del'Impro(udzielał się zawsze w wojnach, czołówka oldschool aldory)
Padło pytanie na temat wojny z BW. Otoz wszystko zaczalo sie kiedy BW postanowilo huntowac Masakrowca, ktory jednak wraz z kilkoma przyjaciolmi stworzyl gildie Powerpuff girls i dal rade pokonac cale BW. Wojna wydawala sie wygrana przez pewnien czas BW nic nie robilo az nagle zebralo sily i postanowilo dalej walczyc gdy Mevar oraz Masakrowiec dostali bana. Sixth Sense poczatkowo probowalo podjac walke, ale niestety BW bylo lepiej zorganizowane.
Czlonkowie Sixth Sense przeszli do Sacrifice. Po miesiacu pz campingu i sneak atakow Masakrowiec zostal od banowany i po paru dniach zostal zawarty rozejm. Po wojnie zostalo utworzone Eternal March.
Po niespelna 2-3 miesiacach Kiperlana zostala zabita przez Masaka, Nemtora i Gerrela co wywolalo kolejna odslone wojny gdzie BW bylo w sojuszu z Krishna. Tym razem to byla juz tylko formalnosc i BW musialo sie pozegnac z serwrem.