Cytuj:
Oryginalnie napisane przez OjciecChrzestny
zazdrośc huh? a tak to zawsze ścianę sie podpierało co? 
|
Pierwsza sprawa - co ma prowadzenie dyskoteki do podpierania scian? W gimnazjum na dyskoteki nie chodzilem bo badziewie (jedyna na jakiej bylem to komers - tam sie bawilem przednio, bo DJ byl profesjonalny), w liceum mam w grupie organizacyjnej technoboyow wiec wolnych kawalkow nie bylo wiec albo wychodzisz albo sie bawisz.
A co do dyskotek takich prawdziwych to tam jakos nigdy nie mialem problemu ze znalezieniem partnerki nie wiem czemu? ;\
A jezeli po prostu zle rozumiem i uwazasz ze koles sie zglasza do prowadzenia gimnazjalnej potupanki dla 13-letnich dziewuszek i ja mu zazdroszcze to sie mylisz.
@topic
"Mmm Mmm Mmm" - Crash Test Dummies
@Thero
ale wniosek jest prosty, skoro ziom w 3 poscie w swoim temacie sam sobie odpowiada to oznacza ze gdyby pomyslal wiecej to by na pewno pomyslow mu przybylo. Kwestia lenistwa
@down
ok ok, niewazne +P