Łezka w oku... Nie spodziewałem się specjalnego newsa
Dopiero teraz (od czwartku) usiadłem przy kompie.
Dziękuję serdecznie wszystkim za życzenia, także te w notkach i na pw.
Dość długo byłem na forum, w tym sporo czasu jako mod. Wiem, że często byłem drobiazgowy (czasem naprawdę przesadnie)... Mam pewien wkład w to forum, chociaż - jak Drom napisał - więcej postów tworzyłem, porad udzielałem i brałem aktywny udział w życiu forum raczej z początku działalności - potem było mniej pisania, a więcej działania niewidocznego dla każdego... Bardzo lubię to forum i cieszę się, że mogłem poznać wielu wspaniałych ludzi, z którymi można było prowadzić dyskusje; którzy tworzyli i nadal tworzą forum. Dzięki nim także sam wiele wyniosłem - na pewno wypracowałem i poprawiłem umiejętność dyskusji (nie kłótni), nieco retoryki, nauczyłem się szacunku do innych osób (niezależnie, kto to jest), choć nie zawsze udawało mi się zachować spokój i cierpliwość - zawsze zostaje coś, nad czym jeszcze można popracować

Zarzuciłem już aktywną działalność na forum, ale z pewnością zaglądnę tu od czasu do czasu i w razie potrzeby pomogę tu czy tam.
Szczególne podziękowania chciałbym skierować w stronę Adminów i Moderatorów, którzy tworzyli i tworzą wspaniałą atmosferę na naszym podforum i zawsze chętnie służą radami i pomocą.
Tylko kilka drobnych szczegółów z rl:
Jak napisał Drom - moja małżonka nie ma nic wspólnego z Tibią, a ja nie gram już od bardzo długiego czasu. Znamy się od 9 lat, jesteśmy razem od 7. W ubiegłą sobotę pobraliśmy się w naszym mieście - w Tychach, a od czwartku mieszkać będziemy w Krakowie.
Jeśli chodzi o zdjęcia, to na razie nie mam żadnych, ale jak tylko goście weselni dadzą mi coś, albo doczekam się na zdjęcia od fotografa (za 3 tyg.), to postaram się cosik wrzucić

Na razie mogę tylko pochwalić się obrączkami. Wyglądają identycznie, jak na zdjęciu:
http://www.slub.hg.pl/notes/obraczki/obraczka4.jpg z tym, że są wykonane z białego złota.
I jak mam mieć tyle dzieci, ile mi życzycie, to wymiękam
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam
Raynold
PS1. Jeśli chodzi o noc poślubną, to jeśli myślicie tylko w kategoriach seksu, to bardzo prawdopodobne, że będziecie rozczarowani. A oczywiście, aspekt emocjonalny, duchowy - nie do opisania.
PS2. Faceci: ćwiczcie dużo pompek, już teraz
