Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kołbaś
Jednak wspomagajac moloha jakim jest micrsoft nie dajesz szns na przezycie innym firmom produkujacym systemy operacyjne. Czy chcialbym pojsc do pracy w takiej firmie i uslyszec ze nie dostaniesz kasy za robote bo firma upadla bo taki moloh was wykrecil z rynku ?? Powiedzmy stanocze, zdecydowane, niezaprzeczalne NIE dla molohow komputerowych.
|
To, że firma stojąca za Windowsem jest olbrzymia, nie oznacza, że można kraść jej soft "bo nie dajemy szans rozwoju innym firmom". Rotfl, naprawdę, większych głupot już nie da się wymyślić. A to co wygaduje Żyłka...dzięki za poprawienie humoru, naprawdę się uśmiałem

@Edit:
Cytuj:
Już pisałem, że jeśli ktoś nie ściągnie gry nielegalnie, nie oznacza wcale, że kupi ją w sklepie i wesprze producenta.
|
Nie, no rotfl. Jeśli jej nie ściągnie, to nie będzie złodziejem, a jak ściągnie to będzie. Proste ?
@Down:
IMO tak samo jak w sklepie. Jeśli złodziej zwinie masę towaru - firma nie straci, jeno pracownicy będą mieli skromniejszą pensję.