A ja powiem/napiszę tak.
Granie w Tibię jest dla mnie relaksem, zabawą.
Wybrałem sorcerer'a i czy jeszcze 2 razy zmniejszą jego moc, czy zwiększą nie wpłynie na to że nadal bedę włączał tą grę.
Polepszyli knight'ów - na zdrowie.
Aktualnie mam większy mlvl niż lvl więc jeśli się biegało tylko na coraz wieksze potworki zamiast popracować nad postacią (mlvl) a tym samym i nad własnym charakterem to może i niektórzy się załamują.
Jak lekko sie do czegoś dochodziło to teraz trzeba za to płacić.
Rycerze i paladyni ciężko musieli pracować.
Magowie jak mlvl robili to też trzeba było sie wystać.
Im wiekszy lvl a mniejszy mlvl maga tym wiecej taki krzyczy po update
Ale nadal jest to gra - jak ktoś ma grać to bedzie grał.
Komuś pasuje bardziej posługiwanie się białą bronią wybiera knight'a czy palladyn'a.
Ktos woli magię wybiera sorcerter'a albo druid'a
I czy ważne że szybciej czy wolniej w jakiejś dziedzinie sie będzie dochodzilło do mistrzostwa?
Po co porównywać kompletnie różne profesje?
Do czego to ma prowadzić?
Najlepiej jest wziąć sie do roboty i pracować nad samym sobą.
Gratuluję wszystkim rycerzom i palladynom że i o nich Cip'ki pomyślały ale też gratuluję tym magom co nie ulegli masowej histerii.
Do zobaczenia w grze.