Tak na marginesie: to ja go zrobiłem.
Yazon, nie chodzi nawet o sens tych wszystkich rysunków, chodzi o to abyś ćwiczył 'rękę' i inwencję. Do dzisiaj, mimo że narysowałem Słoma-seta około 2 miesiące temu, mój ojciec twierdzi, że to moja najlepsza praca ze wszystkich.

Nie mówię, żebyś przyjmował wszystkie takie zlecenia, ale jedno do rozwijania się może się przydać.

Zresztą, tu nie chodzi o wykorzystanie tylko o wygląd, nie?