Kalisto była nieco zaniepokojona słowami Dakara. Mimo iż z zasady nie wierzyła w żadne wizje i "takie tam bzdury", nieraz mogła się przekonać o mocy Dakara. Po jego wyjściu została jeszcze chwilę w kapliczce i zamyślona patrzyła na posąg.
"Tak, trzeba się spieszyć" - powiedziała do siebie i dołączyła do reszty w jadalni.
Po posiłku rzeczowo zwróciła się do Dakara.
"To jaki mamy plan? Dokąd się udamy? Faktycznie powinniśmy się spieszyć."
__________________
Ph3ar
Chwilowo mnie nie ma, przepraszam
bobo!
|