Ja miałem być neutralny... Najpierw jak grałem sorcem to Pyros powiedział, że jestem free i moge expić, a pare h później Radolv i Lucius Stormblade ubili mnie jak ryby sobie łowiłem...
Zacząłem grać knightem, byłem w neutralnej gildii. Wyjechałem na tydzień do Zakopanego i po powrocie padłem od ~10 członków Aristocats jak tylko poszedłem na żółwie.
Wasza gildia co innego mówi a co innego robi. I pewnie przez to PA, zabijanie kogo się da bez wyraźnego powodu zaczęła się wojna.
__________________
"Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Mark Twain
|