Oglądałem przed sekundą mecz Realu z Betisem i to jest normalnie śmiechu warte...Ojciec miał na kuponie że w tym meczu padną przynajmniej 3 bramki. Trochę kaski było do zgarnięcia na dodatek last mecz bo o 22...no i jak się patrzyło na 5mln słupków i poprzeczek to się płakać chciało

btw bramka Baptisty fenomenalna ;p