Łoooo...Ale siekiera na Gran Prix Japonii. Specjalnie się obudziłem o 6:30 żeby oglądać sobie- jednak po tym jak przez grubo pół godziny jeździli w deszczu, we mgle jak mleko za Safety Car'em to poszedłem spać znowu xd Ten wyścig moim zdaniem nie powinien sie odbyć- był po prostu zbyt niebezpieczny.
|