Ja powiem tyle, ten upade wcale nie był taki straszny dla sorków i drutów, gdyż ludzie przyzwyczajają się do łatwizny.
Zajmijmy się drutami na początku:
-Ja zawsze myślałem że druid zajmuje się leczenie, robi mikstury, zgłębia magię pożyteczną dla ludzi, jest takim miłym człowiekiem. A w tibii? No przepraszam bardzo jak widziałem hity z sd MDW sięgające 1,5k hp to żal d.. ściska, filozofia druida polega na tym, że to sork, tylko nie ma czarów atakujących o dużym zasięgu, a zamiast tego leczenie. To gdzie tu sens a gdzie logika.
Teraz sork- Ktoś mówi że nie ma szans z knightem, a sięgnijcie do waszej wyobraźni, uświadomcie sobie takiego maga, i koło niego mięśniaka z wyjebiaszczym mieczem, to to kurde ino raz i go nie ma, a przedtem to mag mms, ful def, i kina może se po po 80walić(a tak poza tym widział ktoś kiedyś na jakimś filmie maga z tarczą?)
-paladin ja powiem tyle- jest dobrze, tylko nie rozumiem jakim cudem, włócznia może być rzucona i dalej w jego ręce, tak jak up, zawsze jak piechota dostaje się na pozycje łuczników to zawsze wszystkich wybije.
A tutaj paladin ma taki sam shielding jak knight to bez jaj
-knight tu chyba jest wszystko ok, tylko trochę straszą tak jak u paka skille powyżej 90 bo to już jest wyzwanie z nudą.
Reasumując, nim ktoś zacznie narzekać na profesje, niech sobie ją w myślach wyobrazi i zobaczy, czy aby na pewno czasami ona już i tak za dużo nie dostała.
Mi osobiście wydaje sie, że sork powinien mieć bardziej rozbudowany m lvl skill
jednak i tak nic z tego co powiedziałem nie będzie spełnione, bo tibia już dawno utraciła klimat RPG, a szkoda.
|