Zobacz pojedynczy post
stary 01-10-2007, 03:53   #34
TheDwarf
Użytkownik Forum
 
TheDwarf's Avatar
 
Data dołączenia: 03 02 2006

Posty: 305
Stan: Początkujący
Profesja: Royal Paladin
Świat: Arcania
Poziom: 142
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lycha_ziom Pokaż post
1.jakub zostal sprzedany niedawno
2.wszystko co robilem to dla moich kumpli ktorzy sa w VU.
3.dzis pokazliscie klase



PS. wielki gz dla Castora ktory sie nie bal wystawic oraz mial dzisiaj najwiekszy udzial w walce,jak i dla Lisa(ktory uciekl) i Beerdrinkera ktorzy dlugo sie trzymali a spodziewalem sie szybkiej ich smierci.Vanum mialo dzis duzy powah ale go nie wykorzystali.Rozbawila mnie pewna sytuacja ,gdy padl lapka wszyscy tak sie cieszyli jakbyscie juz to wygrali,a padlo 3 od Was i juz wszyscy jak najdalej odchodzili.Jak to tana ujął na forum bez wiernych do konca zolnierzy tej wojny wygrac sie nie da.
Drogi Jakubie, mysle ze masz racje. Zgadzam sie, ze Castor mial najwiekszy udzial w walce, przeciez pokazal sie z tak dobrej strony, ze dzieki niemu Vu wygralo (padł - przyp.redakcja). Poza tym tak po 3 naszych detkach wszyscy odeszli jak najdalej, niektorzy nawet odeszli na svargrond, w obawie przed potezna moca VU. Kolejnym faktem w którym masz racje jest to, że w momencie gdy padł łapka to wszyscy umiescilismy nasze prawe kończyny pod biurkiem i zaczelismy robić "up/down" niczym Grosiu w venore. Na TSie było tylko słychać piski i jęki, radość była niesamowita, sam zdążyłem zorganizować festyn z tego powodu. Odnosnie wiernych do konca zolnierzy, to mysle, ze idealnym przykladem takiego zolnierza jest niejaki Jakub Druid, ktory sprzedaje postac w srodku wojny. To dopiero lojalny chlopak.
TheDwarf jest offline   Odpowiedz z Cytatem