Nillea przebudziła się. Kiedy otworzyła oczy pierwszą rzeczą jaką sobie przypomniała był nocny incydent. Mam nadzieje - pomyślała - że nic wiecej sie juz nie działo.
Ubrała sie, spakowała i wyszła z pokoju. Kiedy przekręcała zamek spojarzała na drzwi pokoju Dakara i zdziwiło ją to że wyglądają jak nowe. Ostatni raz jak je widziała miały trzy głebokie ślady od szponów. Dotchnęła powoli drzwi i ku jej zdziwieniu ręka jakby wtopiła się w nie ale końcówkami palców czuła zadrapanie. dziwne - pomyślała - to pewnie robota Dakara. Ciekawe czym jeszcze nas zaskoczy? - uśmiechnęła sie pod nosem.
Kiedy zeszła na doł zobaczyła ze nie wstała pierwsza.
witajcie - powiedzila po czym usiadła do stołu.
Skoro jesteśmy wszyscy mam pytanie - powiedziała ale wyraźnie zwruciła sie do Dakara - Czy po drodze mamy w planie jakiś jesszcze postoj czyteż to miasto jest ostatnim miejscem do odpoczynku i uzupełnienia zapasów??
__________________
Mess with the best - Die like the rest... HAIL de'slayers
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać sie jednym z nich...Kiedy spoglądzasz w odchłań ona równierz patrzy w ciebie...
Ostatnio edytowany przez Dakar de'Slayer - 10-11-2004 o 19:50.
|