Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Jerkov Thundersword
uświadamiam, że petycja nic nie da- to da biadolenie na forum, wytłumacz mi w czym pomoże petycja kierowana bóg wie gdzie (prawdopodobnie do kraju, który od dwóch tysięcy lat jest rządzony twardą dyktatorską ręką) no i właściwie w jakim celu? myślisz, że przejmą się jakąś internetową petycją z kraju o którym nawet nie słyszeli? wytłumaczcie mi proszę, jaki to ma cel...
|
Chodziło mi o to, że podpisanie petycji na pewno zajęłoby ci znacznie mniej czasu niż próby przekonania wszystkich, że to bezcelowe. I w imię czego? Satysfakcji, że masz rację? Niepodpisanie na pewno nic nie zmieni, więc jeśli jest choć cień szansy, że twój podpis coś da, to co ci szkodzi spróbować?
I żeby była jasność - nie bronię nikomu jeść psów, kotów, świnek morskich czy wielorybów. Ale, po pierwsze, nigdy nie zgodzę się na ich bezmyślne i brutalne mordowanie, zwłaszcza jeśli istnieją inne logiczne rozwiązania. Jeśli już mamy zabijać zwierzęta, róbmy to przynajmniej humanitarnie. A po drugie, wspominacie o tym, że to ludzie są ważniejsi - a czy pomyśleliście o właścicielach wymordowanych psów? Przyszło wam do głowy jak wy byście się czuli, gdyby ktoś wam wszedł do domu, wytargał wasze zwierzę, powiesił i jeszcze stłukł pałą?