Dobra panowie, żeby nie było wątpliwości...
Mam dość ciągłego narzekania na moją robotę, więc pierdolę. Jeśli mnie kumpel grzecznie poprosi to locknę/reportnę kogoś, ale sam Wam na złość już robić nie będę, bo mi się nie chce. Teraz jak wygląda sytuacja:
- Emef ma na głowie locka i 2 reporty które zapewne przerodzą się w locki (chary na 8-10 lev), wszystko zaszło przed pogawędką, wyjaśniliśmy sobie co nieco, jego zostawiam. Miłego wesela

- Gary, nie traduj, bo Ciebie moi kumple nie lubią, co za tym idzie ja też. Przy następnym banie o ile pamiętam masz mały problem. Będziesz dalej łamał zasady - to ja albo któryś ze znajomych tutorów Ci powie co o tym sądzi w mało subtelny sposób.
- Sola - poza tym że wyzywasz ludzi od noobów, po czym gdy się okazuje że sam dałeś ciała i Ciebie wyzywają masz czelność "huntować" takich delikwentów, nic do Ciebie nie mam. Graj sobie w spokoju, huntuj mnie do woli, dopóki się nie narazisz kumplom jesteś wolny od moich nalotów :> Precyzując, bo widzę że mam do czynienia z istotą ograniczoną - CS nie patrzy na level. Możesz się śmiać. Gary też się śmiał
Wszyscy inni o których nie wspomniałem - to samo, amnestia Was obejmuje, z tym że jak się kumple czepną, to i ja. Dostrzegajcie pozytywne aspekty życia i grajcie w miarę zgodnie z zasadami, a nic nikomu się nie stanie.
Peace out.