Nigdy tego nie uprawiałem i uprawiać nie mam zamiaru... Czemu ? Otóż odpowiedź jest prosta, jest to najbardziej idiotyczna odmiana 'sportów ekstremalnych', (czy gdzie tam się to klasyfikuje) jaką kiedy kolwiek widziałem. Może jest to efektowne jak ktoś wypierdoli salto, ale z pewnością 50% parkourowców, w Polsce to niestety dzieciaki poniżej 16 roku życia, które po nauce 'monkeja' rezygnują z dalszych ćwiczeń. To jest jak już ktoś wcześniej powiedział moda, jak kiedyś była moda na Dragon balla, pokemony, hip hop czy deskorolke. Za rok ktoś znowu coś wymyśli nowego, a parkoura będą ćwiczyć tylko ci, którzy robili to dla czystej przyjemności, a nie ci co robili to bo wszyscy to robią.
@Rotherdamie
Kolego, jak patrze na twoje posty to mnie normalnie skręca. Mam 15 lat, uważasz że gram w Tibie, bo nie uprawiam tego szajsu ? Nie gram w klocki od roku i nie skacze jak debil po pawilonach i jakoś żyje. Głównie czas spędzam w domu albo z kolegami. 3 klasa gimnazjum i zależy mi na dobrych ocenach (tu ktoś wyśmieje, bądź wyzwie od kujona), chociażby po to, żeby zadowolić rodziców (teraz będzie maminsynek). A o kondycje w pewien sposób dbam, bo w lato śmigam na rowerku, a w zime na łyżwach albo na basenie
.
Po za tym zrozum, każdy jest inny, każdego interesuje coś innego
Inni bawią się komputerami a inni skaczą po murkach i poręczach
