Zobacz pojedynczy post
stary 06-10-2007, 23:15   #1568
Fin'er
Użytkownik Forum
 
Fin'er's Avatar
 
Data dołączenia: 24 06 2006
Lokacja: ok. Rybnika

Posty: 480
Imię: Fingregher
Domyślny

Kolejna historia z życia wzięta :

Sobota, piękny dzień . Wolny od pracy i zarazem od studiów, a takie coś mi się niezbyt często zdarza. Więc myślę sobie - cóż stoi na przeszkodzie bym pierwszy raz od pół roku wybrał się poexpić ? Nic .
Więc szykuję się, kupuję u thaiskiego handlarza 180 butelek z płynem o zabarwieniu fioletowym, jak fenoloftaleina w obecności środowiska zasadowego. I wybieram się do mojej ulubionej kopalnii z guardami. O dziwo wolne, więc cieszę się jak dziecko . Procenciki idą szybko, jak się później okazalo za szybko.

W między czasie wpadł też do mnie, nie proszony, pewnien kolega. Gadka szmatka, ja sobie leniwie expie, co jakiś czas popijająć Cole w rl, i wspomniane już płyny o zabarwieniu fioletowym, jak fenoloftaleina w obecności środowiska zasadowego czyli tak zwane Mana Fluidy Tl ( Tibia Life).

I pada te feralne pytanie :

Patryk, AAAAA CCCCCOOOO TOOOOOO JEEEEEEEESSSSST ??

Po czym widze, jak palec kolegi zbiliża się do podłuznego, świecącego się, srebnego przycisku na obudowie mojego komputerka, który rozmiarami od razu kojarzy się z tak zwanym przyciskiem : Power

Komputerek nowy, więc Windows zamyka się w przeciągu 3 sekund, a ja patrze takimi oczami -> jak Fingregher dzielnie zostaje na yellow hp z dwoma panami, Dwarf Guard, w asyście, a ekran pokazuje napis : Trwa zamykanie systemu Windows....

Czyż to nie okrutne ?
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi. -Albert Einstein
Fin'er jest offline