@Pablofon
Nie, nie, ja do Ciebie nic nie mam. Nawet Ciebie nie znam/pamietam. Ja gralem Meepy do 64 lvlu i przestalem po przegranej wojnie (w ktorej bralem udzial), bylo to wtedy BM vs NG. Kyra sie bardzo zmienila od czasu jak ja gralem. Jednoczesnie dziwi i smieszy mnie ten syf ktory teraz panuje.
Pisze z sarkazmem no bo jak inaczej mozna podchodzic do tej calej sytuacji. Potezni twierdza ze LRA poczuje teraz ich moc, a prawda jest taka ze 183 ms w ich gildi nawet pacca nie chce wykupic aby im pomoc. Ja naprawde do ciebie nic nie mam ale zachowanie najwyzszego lvla w gildi nie powinno byc takie jakie jest
Masz racje, narazie jestescie na straconej pozycji ale czy niedawno LRA tak samo nie myslalo? Ciekawe ile oni beda trzymac wladze, napewno wczesniej czy pozniej beda jakies konflikty i rozlamy. Poza tym oni rzadzac beda robic sobie wrogow, teraz w waszym interesie jest to zeby przeciagac ich na wasza strone. Dziwi mnie bardzo na forum kyry ze nie ma tam prawie w ogole propagandy, a propaganda dziala cuda
Mowisz ze nie ma sensu probowac bo i tak nie macie nadziei/szans.
Przypomnij sobie czasy Xeretezy kiedy to wraz z Mizaeronem walczyl vs NG (wtedy bylo ich okolo 40-stu) i mieli liczna przewage we fragach! Wlasnie to sprawilo ze ludzie przylaczyli sie do Xeretezy. Widzieli w nim nadzieje, kogos kto chce walczyc i wygrywac ( w przeciwienstwie do Ciebie). Co prawda teraz jest troche inny pvp system ale mentalnosc ludzi sie nie zmienila i to od was zalezy czy pokazecie sie jako silna gildia ktora w siebie wierzy czy sami spiszecie sie na straty. Teraz nie macie szans ale swoja postawa mozecie sprawic ze w przyszlosci sie to zmieni.