ona nie byla pod zadnym wzgledem ciekawa- ani merytorycznie- konkretow nie bylo zadnych, same wymijajace odpowiedzi na pytania, ani pod wzgledem show- kilka docinek i nic wiecej

O ile pierwsza czesc mozna jeszcze wybaczyc- bo debata ze wzgledu na swa formule nie ma na celu przedstawienia programu partii tylko zrobienie spektaklu dla mas - show byl porazka. Tusk po Kwasniewskim nie pojechal, chociaz mogl bo mial pole do popisu duzo wieksze niz przy Kaczynskim. A spowodowane to jest tylko i wylacznie tym, ze mozliwe - mimo zaprzeczen (chociaz tez nie do konca jasnych) z obu stron- PO i LiD moga byc zmuszone do wspolpracy w przyszlym rzadzie.