Temat wzbudzający wiele kontrowersji na forach internetowych, ale jak powiedział Ryba dosyć ciekawy.
Ja jestem za karą śmierci. Dlaczego? Przedstawię Wam to w kilku argumentach.
Wielu z Was uważa, że osoby skazani na dożywocie powinni pójść pracować, ale pomyślcie jak odbiłoby się to na obywatelach? Zwiększyłoby się bezrobocie. Choć i tak to jest absurd, bo jednak sporo jest miejsc pracy, ale ludziom się nie chce i wolą siedzieć na utrzymaniu rodziców. Oczywiście gdyby weszło takie prawo z pracami więźniów to Ci obywatele byliby przeciwni i narzekaliby, że nie ma miejsc prac. Dlaczego my mamy takie osoby otrzymywać?
Waszym kolejnym absurdalnym argumentem jest to, że może ktoś być niewinny i ma prawo do poprawy. Ale zauważyliście ile jest tych niewinnych? Bardzo mało. W dodatku czekanie na karę śmierci jest dosyć długie(nawet do kilku lat), a na to trzeba mieć silne dowody. Na dodatek jeżeli osoba, która otrzymała dożywocie jak ma się poprawić? Myślcie!
Uważam, że wielu użytkowników tego forum uważa karę śmierci za dosłowną "karę". Dla mnie jest to pozbawienie się szkodnika ze środowiska(np. psa ze wścieklizną), bo jeżeli człowiek popełnia z premedytacją zabójstwo, gwałt, pedofilie to jest zwierzęciem. To tak, jakbyśmy usuwali ze stada wściekłego psa w trosce o dobro innych osób. Poza tym odizolowanie nie ma sensu, ponieważ i tak dana osoba nie ma już możliwości wyjść zza kratki. Na dodatek dana osoba skazana zagraża życiem i zdrowiem osobom pracującym w więzieniu i samych skazanych.
|