Jestem jak najbardziej za.
Czemu? Nie widzę powodu, dla którego gnida, która zabiła/zgwałciła pare osób (nie mówmy tu o pojedyńczych przypadkach) chodziła po ziemi. Ta... resocjalizacja - jeżeli mówimy o psychopatach - gl & hf. Oni są dumni ze swych czynów, chwalą się nimi, a wiezięnie jest czymś w rodzaju... wakacji. Dożywocie - w niektórych państwach istnieje możliwość zwolnienia po 20~25 latach. I co z tego, że w więzieniu był grzeczny? To psychopata! Zresztą, ja bym tam nie chciał im fundować wakacji. A niestety tak wygląda resocjalizacja. No, chyba że pałą, ale przecież to nie jest humanitarne (tak jak śmierć, nieprawdaż?).
I taki mały przykład.
Co byście zrobili, gdyby jakiś popraniec dla żartów zabił Ci matkę, ojca i brata/siostrę? A wcześniej ich troszeczkę potorturował (fizycznie i psychicznie). Wiedziałbyś, że znęcał się nad nimi. Umierali w męczarniach, ze świadomością, co ich czeka. Jakbyś miał sam wymierzyć karę - jaka by była? Obstawiam, że śmierć (no... pomijam tortury

).
Nie przemówiło do Ciebie? Ojeju...
No to załóżmy, że ten sam popapraniec dorwał się do Ciebie. Zgwałcił Cię i okaleczył. Jego celem była Twoja śmierć. Wiedziałeś o tym. Przeżyłeś najgorsze 12 godzin w swoim życiu. Byłeś poniewierany. I co teraz? Imo tylko i wyłącznie śmierć. Tacy ludzie nie mają skrupułów/wyrzutów sumienia.