Zobacz pojedynczy post
stary 17-10-2007, 23:04   #296
krzysheak
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 09 2006
Lokacja: Warszawa
Wpisy bloga: 2

Posty: 289
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Master Sorcerer
Gildia: Guildless
Świat: Xerena
Poziom: 140
Skille: 96/70
Poziom mag.: 21
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Blood Angel Pokaż post
Dla jednych lvl niema znaczenia jesli jest choc cien szansy na to, że można zrobić coś z tym swiatem. Ci co maja i tak już wyjebane na te postacie wojna jest czasem gdzie moga sie wyszalec.


Zacznij bic za szybko lvl/skille bedziesz wiedział dlaczego nie którzy nie luba Tengusów. Ja na poczatku serva za szybko expilem i dostalem takiego payemnta, że nie byłem nawet wstanie spłacić.


Znajomości? LoL Tibia to jedna z najbardziej chasmkich gier online. Tu masz lvl/znasz ludzi jestes Super w innym przypadku bedziesz nazywany noobem badz bedziesz traktowany bardzo chamsko albo zostaniesz spostrzezony jako "lizodup" =] Taka prawda.


Nie każdy ale znaczna wiekszość.


Tak owszem nie powiem sa i takie osoby ale wiedz, że po jednej prostej komedzie od jednego z h lvl tengu ( Mitzum, Narogiel, Blokhan itp) zostaniesz zabite przez swego pro. Powód? "Nie chcial mi zejsc z respa kiedy gralem moim noobcharem. Nie obchodzi mnie to, że on tam był pierwszy" przykład z życia wziety.
Ja nie mam takich zlych doswiadczen, jestem 114 lvl na xerenie, nigdy nie bylem zajebany, w 3 miechy zrobilem taki lvl wiec chyba pgowalem (mam 24kk expa czyli jakies 8kk expa miesiecznie czyli jakies 2kk expa tygodniowo)
Przychodzac tu mialem zerowa protekcje itp, nigdy nie lizalem dupy i jakos sie wybilem.

Po prostu trzeba umiec grac a nie wszystko zwalac na swe nooby, bo moze z wami jest cos nie tak a nie ze swe.
To logiczne, wygrali wojne= moga robic co chca, a jak jeden polaczek z drugim wbija 80 lvl i mysla ze juz moga kozaczyc to ich sprawa.
krzysheak jest offline   Odpowiedz z Cytatem