Oryginalnie napisane przez Shandowsky
@Pephy
My byliśmy gotowi do OpenBattle, ale wy o 22:00 już nie byliście. Nie możemy się po prostu zgrać, bynajmniej kiedyś to zapewne nastąpi.
@Fin'er
Przysięgam Ci, iż codziennie szukamy do zabicia kogoś z NG/NP, niestety 99% spędzają w pz, wychodzą tylko wtedy kiedy robią massloga na jakiegoś nieszczęsnego członka Ltk/LS, który nie dosłyszał "dont go venore boat". Ng/NP expi kiedy wiekszość z nas śpi. Przyznam się, że ostatnimi czasy nie odczuwam tej wojny. Przez 3 dni z rzędu byłem na expowisku po 12 godzin codziennie i nic.
@Yaugardo
Reason na Quido. Skillowanie na bocie chociażby. Podczas gdy go dorwaliśmy, on biedny był afk, jednakże dzielnie się uhał. A rzeczywisty powód podał ktoś z liderujących na vencie: "Quido is rl of pephy, Pephy playing on quido.". Jako iż LTK/LS, z wyjątkami of cors, jest gildią lojalną i posłuszną, poszliśmy i wykonaliśmy rozkaz. Skoro przez 4 dni nie możemy dorwac nikogo z NG, czemu nie zabić chara na którym istnieje prawdopodobieństwo, iż grała osoba z NG/NP. Jeśli ktoś jest 100% czysty, na pewno nie zginie z naszej ręki. Jednak, jeśli ktoś ma coś na sumieniu, a nie możemy znaleźć celu z licznej grupy "enemy", zabijamy takiego Quido, że tak powiem ku pokrzepieniu serc, żeby członkowie gildii widzieli iż dalej walczymy i jesteśmy zgrani.
|