Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Cayan'den
Kilka słów odnośnie tamtej sytuacji na behe.Undead'Sword fighter nie bądź śmieszny człowieku =]. Siedziałem na behe od godzinki wbiłeś zobaczyłeś wolne miejsce pod schodkami rozstawiłeś armie walecznych demon skieletonków wraz ze swymi przyjacielami robisz z tego problem że Cię wygoniłem ? Latałem po całym respie wiec dlatego tak sie zachowałem a nie inaczej.Tyle co mam na ten temat do powiedzenia. Rada na przyszłość patrz na początku hunta czy nikt nie bije spawna =].Pozdrówka
Niedługo podeśle jakieś screeny 
|
No z tym to juz dałeś xD Jak przyszlismy to na spawnie siedzial Hullah , przy schodkach północnych oraz jakis 99 RP na schodkach zachodnich i my zajelismy te 3 na wschodzie. Siedzielismy okolo 1,5h, nagle wbiega skromny Cayanek z 2 behe. I co robi skromny Cayanek? Luruje je pod mojego druida i shootera i wchodzi sobie na schody co by kogoś ubic, niestety tylko dsy padly

A pozniej jeszcze zebrałeś fanga z behe ktorego bilismy. Pozdro!
Ps. Długo myslales nad ta historia?
A tu jeszcze ss jak wpadliscie
