Tak naprawde to was nie rozumiem, bo wlasciwie co macie mi do zarzucenia? To ze tutaj pisze? ok, moge przestac i wlasnie powiem wam ze chyba jednak nie warto publicznie wyrazac swojej opinii bo mowiac kolokwialnie "cie pojada"
Sylwester, wyjasnione? to po co to wywlekasz? zeby zrobic ze mnie idiotke? chcesz sie dowartosciowac? ok, pomoge ci

bardzo lubie pomagac innym

wiec tobie rowniez i pomimo ze oferowales mi cos "do buzi" to ja bede bezinteresowna, nie chce zaplaty, potraktuj to jako przyjacielska przysluge... Wlasnie, przyjacielska, podobnie jak ty kiedys, ja teraz nie chce klótni w gildii, ale widze ze to dla ciebie bez znaczenia, slawa?
edit.
Dobra wiecie, to bez sensu... nie jestem tu po to by sie wzajemnie wyzywac itp. Nie zmienia to faktu ze Archin twojego zachowania nie rozumiem, zrobilam ci cos, ty mi zrobiles, rozmawialismy, wyjasnione. Chcesz na mnie powrzucac to prosze, ja jzu nie zamierzam tego komentowac, myslalam ze jestes inny... no ale chyba sie pomylilam, nvm...