eh
Fajna kłótnia się tu rozkręciła poprostu żyć nie umierać.
Czy wy ludzie nie potraficie normalnie porozmawiać? Znalazłem tylko kilka osóbek, które zachowały sie należycie...
@topic
śmierć? Śmierci się nie boję jedynie płaczu, bólu moich bliskich.
Co sądzę o samobójstwie? Moim zdaniem byłaby to kompletna strata tego co najcenniejsze czyli rodzina, przyjaciele, lotr, komp, sport, a nawet problemy. Nigdy nad tym nie myślałem poważnie.
Jeżeli samobójcy nie potrafią się tym cieszyć to widocznie maja jakieś problemy. Według mnie nie podchodzą do nich racjonalnie i kierują sie uczuciami jakby na to zasługiwały. Żal sie robi gdy widzę osoby zataczające kolko w ciągłym przypominaniu sobie tego co złe zapominając o tym co dobre.
W skrócie wole kierki.
P.S.
Życie sie ma jedno wiec uszanujcie to. (inne życia też)