Ja miałem kiedyś myśli samobójcze, ale to przeszło, myślę ze coś związanego z dorastaniem... ;p
A co do śmierci - nie wierze w to, żeby ktokolwiek dowiedział sie o tym, co sie dzieje dokładnie z nami po śmierci. Osobiście jestem przekonany, ze śmierć będzie pewnego rodzaju wytchnieniem po wielu trudach za życia... Ale tak w ogóle to warto żyć, jak już nas ktoś stworzył.
__________________
Δκφιι
|