Na początku mowie ze nie robilem tego tematu w opowiadaniach, poniewaz niepasuje to opowiadanie do tamtych
Stary GM I Czarodziejski Warburg
Pewnego dnia GM kupił 12,5 chomika, 3,5 chomika poszlo na jednostke centralna a reszta na jednostke centralna.Przechadzajac sie po złomowisku zauwazył limuzyne. Postanowił ja wziasc ale nie miał pieniedzy.Po intensywnym zbieractwie puszek i roznoszeniu ulotek Zebrał na tą lawete,na trzech kołach i jednej parze drzwi.Gdy przyprowadził ja pod dom, stary to zobaczyl to sie rozryczal ze sczescia,odrazu przystapil do remontu.Błotniki zrobil z puszek po piwie, a reszte karoseri z kapselkow.Postanowił Kupic 99 chomikow jako tania siła robocza.
To moje pierwsze opowiadanie
Moge robic dalej. zaylzy to od was