Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Korektor
@down,
Boisz się myśleć, bo martwisz się o poziom grzechu w sobie, ale już odnośnie rzeczy podstawowej dla osoby wierzącej jak sama wiara w istnienie Boga nie wita w Twoich myślach. Czy tak?
|
Wita, wita. Twoja teoria sprawdziłaby się kilka tygodni temu, gdybym tak napisał. Zastanawiałem się czy Bóg istnieje. Próbowałem zdobyć jak najwięcej informacji na ten temat, szukając w internecie, w szkole, opinia innych osób na ten temat, a także próba odszukania Boga w sobie. Wychowywałem się odpoczątku życia na obrzędach chrześcijańskich, chodzeniu co niedziele do kościoła, przyjmowaniu sakramentu pokuty i komunii świętej. Nie boje się myśleć o samobójstwie, ze względu na wiare, tylko dlatego, że nie mam takiej potrzeby. Nie jestem podatny na strony w internecie zachęcające do okaleczania, popełniania samobójstwa i ogólnie jestem spokojnym chłopakiem, nie pchającym się w kłopoty, nie stwarzającym problemów.
Jeżeli ktoś ma myśli samobójcze, to przeważnie dlatego, że ma problemy. Jednak nikt nie bierze pod uwage, że te problemy nie robią się same. To wy jesteście przyczyną swoich problemów, więc nie miejcie pretensji do tego świata, tylko do siebie. Starajcie się je rozwiązywać, a nie odrazu stawiać sprawe za przegraną.