Ciekawe co bys zrobił,jakby wykryto u Ciebie nowotwór (np płuc)
Lekarz daje Ci pół roku.Przez 1 tydzień masz totalny zamęt w głowie.Masz myśli samobójcze lecz widzisz że rodzina Ci pomaga i dla niej nie chcesz się zabić. Przeżywasz kolejne 4-6 miesięcy po których ból każdego dnia jest nie do zniesienia. W takim przypadku, przynamniej ja, poważnie rozważyłbym samobójstwo. Po co sie męczyć jak i tak za miesiąc lub dwa umrzesz w męczarniach?
|