Cytuj:
Oryginalnie napisane przez janek@
PIS pomimo, ze walczyl z korupcja i tak jest jej mnostwo. Boje sie co sie stanie gdy PO usiadzie do wladzy przecie nie sa oni nakierowani na walke z korupcja wiec mozemy sie domyslac ile zlotych dziurami przepadnie.
|
Skąd ten wniosek? To, że nie trąbią o tym na prawo i lewo, wszem i wobec ogłaszając krucjatę przeciw korupcji i złu wszelakiemu, nie znaczy, że zamierzają to zjawisko tolerować. Tusk powiedział już w debacie z Kaczyńskim, że drogą do zwalczenia korupcji nie jest podsłuchiwanie wszystkich naokoło i nieustanne prowokacje (choć to też jest oczywiście skuteczny środek, ale nie można z tym przesadzać, a przede wszystkim nie należy tylko na tym opierać walki z tą patologią). Najskuteczniejsze i bardziej długofalowe skutki ma ograniczanie biurokracji, prywatyzacja państwowych przedsiębiorstw (które przecież jakże często są traktowane jak prywatny folwark rządzącej partii), upraszczanie przepisów i ograniczanie urzędniczej władzy i samowoli. I sądzę, że właśnie tą drogą Platforma będzie chciała pójść.