Nie muszę udawać inteligenta
Widze, że Tobie zaczyna brakować argumentów i zaczynasz już naprawdę żałosne i dziecinne teksty sypać typu: "a w rl pewnie jakis niedorob ktory wzial sie z 5 minutowego romansu matki z miejscowa zuleria.". Widze że masz jakiś kompleks, przez co ciągle najeżdżasz na rodziców jak rozwydrzony gówniarz, który myśli, że jak wjedzie na rodziców jest fajny. I uwierz, nie jesteś fajny - jesteś żałosny i infantylny
