Najgłupszy żart... To pojęcie względne, jeden nie zrozumie intencji żartu i uzna go za durny, a inny zrozumie i go to rozśmieszy...
Twoja stara szyje pizze - jeden będzie się śmiał bo po kimś "pojechałem", a drugi się roześmieje bo uzna mnie za idiotę, ponieważ coś takiego mówie, a jeszcze inny co mnie zna się rozśmieje bo uzna to za "pojechanie" po ludziach którzy są na tyle inteligentni by puszczać takie teksty....
|